To już kolejny sezon, kiedy Straż Miejska w Lubaniu ruszy na ratunek każdemu kierowcy, któremu nie chce odpalić samochód.
Dwa lata temu lubańska Straż Miejska przyłączyła się do inicjatywy straży z innych miejscowości i udziela pomocy kierowcom, którzy wynikiem rozładowanego akumulatora mają problem z uruchomieniem swojego pojazdu.
W pierwszym półroczu br. do straży miejskiej wpłynęło 28 zgłoszeń od kierowców pojazdów, których akumulatory poddały się niskim temperaturom. Takie przypadki miały miejsce najczęściej w godzinach rannych – po nocnych spadkach temperatur powietrza. Pomysł i inicjatywa dla działań „pierwszego ratunku” kierującym pojazdami zrodził się w związku z potrzebami mieszkańców, którzy sugerując się doniesieniami mediów w sytuacji awaryjnej kierowali swe zgłoszenia do straży miejskiej.
- Jeżeli ktoś z mieszkańców miasta Lubania zwróci się do nas z taką prośbą, oczywiście pomożemy. Tak jak w ubiegłym sezonie strażnicy w pierwszej kolejności będą interweniować w sprawach wiążących się z zagrożeniem życia, zdrowia oraz mienia, zatem zgłaszających proszę o wyrozumiałość, jeśli na przyjazd patrolu trzeba będzie chwilę poczekać. Zapewniam, że nasz radiowóz ma na wyposażeniu odpowiedni sprzęt, a pomoc strażników dostępna będzie w godzinach wykonywanej pracy.- informuje Komendant Straży Miejskiej w Lubaniu Jan Baniak. - W ostatnich tygodniach w związku z przymrozkami odnotowaliśmy już pierwsze tego typu zgłoszenia. Pomoc udzielana jest bezpłatnie.
Aby skorzystać z pomocy strażników przy uruchomieniu samochodu, wystarczy zadzwonić na nr tel. 75 64 64 442.
Red.Fot. SM Lubań